.
K.K. – W ubiegłym roku zdobyłaś tytuł laureata konkursu kuratoryjnego z przyrody. Jak się czujesz jako ponowna laureatka, tym razem konkursu z języka polskiego?
D.S. – Jestem po prostu niesamowicie szczęśliwa, że aż dwa razy osiągnęłam taki sukces. Niewiele osób w historii naszej szkoły zdobyło tak wiele. Jestem dumna, że w taki sposób zapisałam się na kartkach historii szkoły.
K.K. – Który konkurs był dla Ciebie trudniejszy?
D.S. – Ciężko jest porównać te dwa konkursy. Do konkursu z przyrody przygotowywałam się korzystając z różnych materiałów, natomiast z języka polskiego przygotowywałam się wykonując niezliczone ilości prac pisemnych w domu.
K.K. – Jak oceniasz stopień trudności zadań i pytań konkursowych z języka polskiego?
D.S. – Podczas przygotowań do konkursu zrobiłam wiele testów z poprzednich lat oraz innych zadań, dlatego też pytania konkursowe nie zaskoczyły mnie i dobrze sobie z nimi poradziłam.
K.K. – Ile czasu zajęło ci nauczenie do konkursu?
D.S. – Na pierwszy etap konkursu poszłam właściwie z dnia na dzień. Potem do kolejnych etapów uczyłam się dwie godziny w tygodniu z moją nauczycielką p. Ewą Bartyś oraz robiłam wiele zadań konkursowych w domu.
K.K. – Kto najbardziej przyczynił się do twojego sukcesu?
D.S. – Gdyby pani Ewa Bartyś dosłownie tydzień przed konkursem nie namówiła mnie do wzięcia w nim udziału, to pewnie w ogóle bym nie wystartowała. Uważam, że to właśnie jej w największej mierze zawdzięczam ten sukces. Dodatkowo wspierała mnie moja rodzina, przyjaciele, znajomi.
K.K. – Jakie emocje towarzyszyły ci przy odbieraniu nagrody podczas gali podsumowującej?
D.S. – Byłam bardzo zadowolona i dumna z tego, że znajduję się w takim miejscu, ponieważ tylko niektórzy uczestniczą w tak doniosłym wydarzeniu. Uważam, że gala podsumowująca jest pewnego rodzaju wyróżnieniem dla osób, które podjęły trud przygotowania się do konkursu kuratoryjnego.
K.K. – Co polecasz uczniom, którzy także uczą się do konkursu kuratoryjnego?
D.S. – Przede wszystkim nie traćcie wiary we własne możliwości i nie poddawajcie się. Tutaj naprawdę nie jest najważniejsza „mądrość”, lecz wytrwałość w dążeniu do celu, poświęcenie, zaangażowanie oraz umiejętność stawiania sobie coraz to nowych wyzwań.
Wywiad opracowała Kaja Kościuk z kl. Vb